Co najmniej 300 zmian prawnych planuje w ciągu 120 dni opracować zespół ds. deregulacji pod przewodnictwem Rafała Brzoski. Co kilka dni publikowane są nowe propozycje. Sam zespół jest zasypywany tysiącami zgłoszeń od firm i obywateli, co pokazuje jak ważnym problemem jest deregulacja.

​

Na zmianach skorzystać mają nie tylko firmy i obywatele, ale także sami urzędnicy. Ich komfort pracy ma się poprawić, co wpłynie też na jakość obsługi obywateli. Uproszczone mają być przede wszystkim podatki, ale także kwestie związane z prawami konsumenta, zatrudnieniem pracowników, egzekucjami komorniczymi, a nawet wycinką drzew czy procedurami związanymi z montażem fotowoltaiki.

​

Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki mogące się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej. Dotyczy to szczególnie mniejszych firm, które nie mają zespołu prawników do analizy przepisów związanych z ich działalnością.

​

Dobrze przeprowadzona deregulacja oznaczać będzie konkretne oszczędności – przede wszystkim czasu i pieniędzy. Przedsiębiorcy zamiast zajmować się studiowaniem przepisów, będą mogli ten czas spędzić na prowadzeniu swojej działalności. To niewątpliwie przełoży się na przyspieszenie wzrostu gospodarczego i zwiększenie inwestycji w Polsce.